Wasze rozwiązanie jest do d... - jak reagujesz, kiedy słyszysz coś takiego?
Większość ludzi odebrałoby takie stwierdzenie jako atak i natychmiast przyjęłoby pozycję obronną lub uległą. Obie te postawy mają swoje negatywne konsekwencje. Pierwsza z nich może doprowadzić do pogorszenia relacji, druga natomiast może się odbić na poczuciu własnej wartości lub uderzyć w nas samych.
Postaraj się jednak zachować "zimną krew", pamiętaj że Klient często ocenia produkt powierzchownie i może nie rozumieć jak działa. Trzeba mu pomóc.
Przestań pytać "dlaczego", zacznij od "jak".
Przeważnie uczy się, że powinno się dokładnie, mozolnie i krok po kroku omówić dlaczego coś nie działa, w celu osiągnięcia jak najlepszego rezultatu. Zapominamy, że rozwiązanie jest po drugiej stronie słuchawki - wystarczy tylko zadać odpowiednie pytania. Lepiej zapytać "jak":
"Dobrze. W takim razie jak według Pana/Pani powinno to działać?"
Takie podejście sprawia, że nasz rozmówca, również skupia się na rozwiązaniu. Dzięki temu często okazuje się, że wystarczą drobne zmiany lub bardziej dokładny opis/instrukcja istniejącego rozwiązania.
Warto pamiętać, że:
"Lepiej skupić się na rozwiązaniu zamiast rozgrzebywać problem do monstrualnych rozmiarów."